Trudność: dość trudna, niekiedy wąska, nierówna, możliwe liczne stopnie; dostępne dla wózkowiczów, ale ze wsparciem i pomocą asystenta
Długość: 6,3 km, pętla
Czas: 2:30 h
SAM/BUS parkujemy na parkingu przy „Dworku Ostrężnik”. Przy parkingu stoją tablice informacyjne i strzałki znaków turystycznych kierujących do REZERWATU I ZAMKU „OSTRĘŻNIK”. Stąd idziemy niebieskim szlakiem pieszym w kierunku zamku. Droga jest gruntowa, a po 200 m zaczynamy iść pod górkę. Przed nami drewniany krzyż, a za nim potężna skała z Jaskinią Ostrężnicką. Po lewej stronie prowizoryczne schody, które sprawnym turystom pozwalają wejść na wierzchołek, a tam na skale są nikłe pozostałości zamku, który został wzniesiony na początku XIV w. Skręcamy w prawo, za znakami szlaku niebieskiego, po 150 m dochodzimy do ŹRÓDŁA ZDARZEŃ. To źródło okresowe, woda pojawia się co pewien czas. Przy źródełku szlak skręca w lewo, a my kierujemy się w prawo i idziemy 200 m wyraźną ścieżką do parkingu. Przeszliśmy 550 m. Z parkingu wędrówkę kontynuujemy czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd – kierujemy się w stronę jezdni głównej (DW 793) i skręcamy w prawo. Wchodzimy w teren kolejnego REZERWATU PRZYRODY „PARKOWE”.
Ostańce wapienne w Ostrężniku, fot. T. Renk, www.slaskietravel
Po 1,2 km dostrzegamy po prawej potężny ostaniec skalny, wysoki na 15 m. To DIABELSKIE MOSTY. Przy ścieżce tablica z opisem. Wygodną ścieżką i czerwonym szlakiem wędrujemy kolejne 1,4 km. Trasa biegnie pod górkę. W najwyższym punkcie stoi tablica z opisem OSIEDLA WAŁY. Gród i osiedle zamieszkiwane było od VIII do XII w. Obok szlaku pozostałości osiedla, które stanowią wysokie wały. Po kolejnych 800 m z lewej dołącza żółty szlak. Idziemy jeszcze 200 m wzdłuż potężnego bloku skalnego. Po prawej ścieżka do JASKINI NIEDŹWIEDZIEJ. Podziwiamy fantastyczne formy skalne ze ścieżki. Wejście do Jaskini jest zabronione. Wracamy do rozwidlenia szlaków i skręcamy w prawo, za znakami szlaku żółtego. Po prawej stronie ŹRÓDŁO SPEŁNIONYCH MARZEŃ. Ta natchniona nazwa źródła została wymyślona przez Zygmunta Krasińskiego. Rezerwat „Parkowe” obejmuje tereny, które w latach 1852-58 należały do gen. Wincentego Krasińskiego, ojca jednego z naszych wieszczów, Zygmunta. Według legendy źródło ma moc spełniania życzeń – wystarczy napić się wody, znaleźć zielonkawy kamień i myśląc życzenie rzucić go za siebie. Woda ze źródła ma stałą temperaturę – około 8-9°C. Uważny obserwator zauważy amfiteatr położony za źródełkiem. Idziemy żółtym szlakiem, po lewej widzimy STAW ZIELONY. To najbardziej efektowny i najłatwiej dostępny w systemie stawów zaporowych na rzece Wiercicy. Nazwa pochodzi od barwy spowodowanej licznie tu żyjącymi glonami i sinicami. Staw ma też drugą nazwę „SEN NOCY LETNIEJ”, jak łatwo się domyślić, nazwę nadał mu Zygmunt Krasiński. Przechodzimy przez niewielką groblę z tamą i po prawej kolejna atrakcja, drewniany MŁYN KOŁACZEW. Obecny młyn powstał w 1807 r. Znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego. Za młynem tablice informacyjne i mały parking.
Jaskinia Ostrężnicka, fot. T. Renk, www.slaskietravel
Przy parkingu po prawej duży budynek Domu Gościnnego „Złoty Jeleń”. Przechodzimy przez jezdnię (DW 793) i kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem. Po pokonaniu odcinka 1,7 km dostrzeżemy po lewej szlak pieszy zielony. Jeżeli nam czas pozwoli, to skręcając w prawo na szlak zielony, po 500 m doszlibyśmy do jednego z najciekawszych ostańców Jury, do BRAMY TWARDOWSKIEGO (trasa ta jest b. trudna dla wózkowiczów). My wędrujemy żółtym szlakiem do dużego parkingu przy DW 793. Jeżeli mamy pojazd z niezależnym kierowcą, może on tu podjechać, aby nas odebrać (uwaga: bardzo słaby zasięg tel. komórkowych). Przy parkingu stoi pomnik pamięci walk oddziału Armii Krajowej pod dowództwem kpt. Jerzego Kurpińskiego „Ponurego”. Przechodzimy przez DW 793, skręcamy w prawo, po 1, 5 km wędrówki znanym już czerwonym pieszym Szlakiem Orlich Gniazd dochodzimy do parkingu pod Ostrężnikiem.
Diabelskie Mosty, fot. T. Renk
PSTRĄGARNIA
Jeżeli zwiedzamy rezerwat przyrody Parkowe to koniecznie należy spróbować pstrąga z najstarszej w kraju pstrągarni, z 1881 r. Inicjatorem budowy stawów hodowlanych ryb łososiowatych, był ówczesny właściciel Złotego Potoku hrabia Edward Raczyński. W 1881 r. z Kalifornii sprowadzono ikrę pstrąga tęczowego. Sprowadzony w te strony inż. Michał Girdwoyń wykonał projekt gospodarstwa rybnego na strudze Potok Złoty (ówczesna nazwa rzeki Wiercica) i nadał stawom nazwy związane z osobą naszego wieszcza – Zygmunta Krasińskiego.
DOJAZD: Z parkingu pod Ostrężnikiem w kierunku Janowa DW 793 jedziemy 2 km, a z parkingu z pomnikiem AK tą samą drogą jedziemy 700 m. Po przejechaniu ww. odcinków po lewej stronie przy drodze dostrzegamy taflę STAWU ZYGMUNTA. Za stawem skręcamy w lewo i parkujemy na parkingu przy smażalni ryb. Poniżej smażalni zespół stawów hodowlanych. Stawy zasilane są czystą wodą ze źródeł Elżbiety i Zygmunta. Przy wejściu na teren stawów ustawiona jest tablica pamiątkowa poświęcona inż. Michałowi Girdwoyniowi. Po przeciwnej stronie stawów stoi budynek RYBACZÓWKI, wzniesionej w 1935 r. i pełniącej do końca II wojny funkcję schroniska Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Obiekt powstał z inicjatywy hrabiego Aleksandra Raczyńskiego. Budynek postawili sprowadzeni tu specjalnie górale. Powyżej budynku, przy 300-letnim dębie „Bartuś”, urządzono sad i ogród. Od parkingu wzdłuż Stawu Zygmunta i rzeki Wiercicy prowadzi wygodna ścieżka do źródeł Elżbiety i Zygmunta.